Czas na coś zupełnie nowego - kaczkę! I to nie byle jaką! Marynowaną w aromatycznych przyprawach, pieczoną w piekarniku, soczystą, aksamitną. Taka kaczka najlepiej smakuje z pieczonymi ziemniaczkami oraz buraczkami (oczywiście domowej roboty :)) Nie przerażajcie się wizją pieczenia kaczki - jest na nią sposób!
Upieczony obiad - pierś z kaczki i ziemniaczki
Przygotowanie dania rozpoczynamy od marynowania piersi z kaczki.
Składniki:
2 piersi z kaczki
marynata:
2 piersi z kaczki
marynata:
3 łyżki miodu
2 łyżki sosu sojowego
2 łyżki sosu sojowego
1 łyżka octu jabłkowego
1 łyżeczka musztardy sarepskiej
1 łyżka tymianku
szczypta soli i pieprzu ziołowego
szczypta soli i pieprzu ziołowego
Wszystkie składniki mieszamy ze sobą, a następnie dodajemy piersi z kaczki (skórkę nacinamy w kratkę). Piersi obtaczamy w marynacie i odstawiamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc.
Kiedy piersi z kaczki wspaniale przesiąkną smakiem marynaty, możemy przejść do ich właściwego przygotowania. W tym celu smażymy je na gorącej patelni (bez tłuszczu!!) skórką do dołu, przez około 5 minut, a następnie obracamy na drugą stronę i smażymy kolejne 3 minuty.
Tak przygotowaną kaczkę, umieszczamy w naczyniu żaroodpornym (lub blaszce) i zawijamy w folii aluminiowej. Można ją polać wytopionym tłuszczem z patelni. Piersi pieczemy w temp. 200 st. (wkładamy do nagrzanego piekarnika!) przez 10-15 minut - w zależności od tego, jaki stopień wysmażenia wolimy ;) Po wyjęciu z piekarnika, zostawiamy ją na 3 minuty, aby doszła. Dopiero po tym czasie - kroimy.
Ten sposób na przyrządzenie piersi z kaczki jest niezawodny! Dzięki niemu jest ona niezwykle soczysta, aksamitna, miękka i aromatyczna - i dosłownie! - rozpływa się w ustach. To jedno z najbardziej delikatnych mięs jakie w życiu jadłam.
Jak dla mnie, pierś z kaczki idealnie komponuje się z pieczonymi ziemniaczkami i buraczkami - oczywiście domowej roboty!
Składniki na pieczone ziemniaczki:
1 kg ziemniaków
oliwa z oliwek
przyprawy: sól himalajska, "domowa wegeta", słodka papryka, czosnek
Ziemniaki obieramy i kroimy na mniejsze kawałki. Układamy na wysmarowanej oliwą blaszce, polewamy jeszcze niewielką ilością oliwy i przyprawiamy. Ja używam duuuużo słodkiej papryki, która dodatkowo ładnie się zapieka ;)
Ziemniaczki pieczemy w piekarniku w temp. 180 st. przez 50-60 minut. Mają pyszną, chrupiącą skórkę, a środek jest mięciutki, prawdziwa pycha :)
Gotowe!
Smacznego!! :)
aakuku
Muszę to sam zrobić. Smakowicie wygląda
OdpowiedzUsuńCzekam na zaproszenie :D
Usuń