Na początek muszę się Wam przyznać, że
kiedy zrobiłam to ciasto po raz pierwszy, tak bardzo nam zasmakowało, że
zajadaliśmy się nim i delektowaliśmy cały czas :) I kiedy uświadomiłam sobie,
że nie zrobiłam przecież zdjęcia na bloga - ciasta już nie było! ;) Mój
mąż był z tego powodu bardzo zadowolony i nie musiał mnie długo przekonywać,
że muszę je zrobić jeszcze raz czym prędzej. Tym sposobem u nas wciąż króluje
obłędny sernik jaglany, ale tym razem udało mi się zrobić zdjęcia! :) Na pewno i Wy się w nim zakochacie - jest kremowy i mocno sernikowy, z wyczuwalną kaszą jaglaną, na kruchym i zdrowym spodzie z płatków owsianych i żytnich! Zapraszam :)
Składniki na spód:
40 g płatków żytnich
50 g masła
6 łyżek mleka
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Wszystkie składniki umieszczamy w blenderze/malakserze i łączymy do uzyskania gęstej, wilgotnej konsystencji. W razie, gdy będzie zbyt sucha można dodać więcej mleka. Tortownicę smarujemy masłem i wykładamy masę na spód. Należy ją bardzo dokładnie i delikatnie rozprowadzić w foremce, najlepiej rękami, gdyż jest ona bardzo gęsta i kleista. Pieczemy w temp. 190 st. przez 15-20 minut. Spód gotowy! Jest naprawdę rewelacyjny, lekko kruchy, ale wilgotny i bardzo miękki - po prostu idealny pod każde ciasto!
Ale, dość zachwytów nad owsiano - żytnim spodem - czas przejść do królowej dzisiejszego ciasta - kremowej masy serowo - jaglanej!
Składniki na masę:
1 szklanka kaszy jaglanej
600 g twarogu sernikowego
2 łyżki budyniu waniliowego
1/2 szklanki cukru
1 olejek waniliowy
cukier waniliowy
1 szklanka mleka
4 łyżki jogurtu naturalnego
Na początek, konieczne jest dokładne opłukane kaszy pod bieżącą wodą, żeby pozbyć się jej gorzkawego posmaku. Tak przygotowaną kaszę zalewamy szklanką mleka i dolewamy wody, tak aby całość kaszy była zanurzona. Dodajemy 1 łyżeczkę cukru waniliowego i dokładnie mieszając, gotujemy około 20 minut. Podczas gotowania trzeba dolewać wody/mleka, ponieważ kasza jaglana bardzo dużo pije :)
Ugotowaną kaszę jaglaną przecedzamy i studzimy.
Schłodzoną kaszę blendujemy do uzyskania gładkiej masy, chyba, że chcemy, aby grudki jaglane były wyczuwalne w serniku :) Dodajemy twaróg, 2 łyżki budyniu waniliowego, cukier, olejek waniliowy oraz jogurt i całość blendujemy króciutko - do połączenia składników.
Tak przygotowaną masę przekładany na upieczony spód i pieczemy w temp. 160 st. przez 50 - 55 minut w kąpieli wodnej.
Właściwie ciasto już gotowe :)
Ja dekoruje je jeszcze polewą czekoladową:
1 czekolada mleczna lub gorzka - jak wolicie
1 łyżka masła
2 - 3 łyżki mleka
Czekoladę i masło roztapiamy w kąpieli wodnej, a następnie dodajemy mleko. Błyszczącą polewą czekoladową dekorujemy sernik:)
Jak Wam się podoba? :)
aakuku