Największą popularnością na blogu cieszą się przepisy na brownie, a że ja całym sercem jestem również przy sernikach, postanowiłam to połączyć i stworzyć ciasto dwa w jednym! Jest obłędne! Mocno czekoladowy smak idealnie przełamuje delikatność sernika. Jest nie za słodkie, mięciutkie i wilgotne. Słodycz dla każdego, zwłaszcza na poprawę humoru w gorszy dzień! :)
Składniki na masę brownie:
150 g cukru pudru
3 jajka
50 g kakao
1 czekolada mleczna
100 g mąki gryczanej
Masło ubijamy z cukrem na puszystą masę. Następnie dodajemy jajka, po jednym. A potem, stopniowo mąkę gryczaną i kakao. Na koniec dodajemy roztopioną (i lekko przestudzoną) w kąpieli wodnej (lub w mikrofalówce) czekoladę. Nie przestraszcie się, że coś jest nie tak - ciasto jest gęęęęste!
Około 3/4 ciasta przekładamy do foremki posmarowanej masłem i oprószonej kaszą manną. Pieczemy 10 minut w temp. 170 st. Po czym przelewamy bardzo delikatnie na podpieczony spód masę serową:
Składniki na masę serową:
500 g twarogu sernikowego (lub zwykłego twarogu, zmielonego)
1 olejek waniliowy
1 łyżka budyniu waniliowego
1/2 szklanki śmietanki kremówki
2 jajka
100 g cukru pudru
Wszystkie składniki w temperaturze pokojowej, blendujemy TYLKO DO POŁĄCZENIA składników, by niepotrzebnie nie napowietrzać masy serowej.
Na przelaną na spód brownie masę serową, łyżką przekładamy pozostałą część masy brownie. Na koniec delikatnie patyczkiem/wykałaczką mieszamy tworząc artystyczne esy - floresy :)
Całość pieczemy w temp. 170 st. przez 45 - 50 minut, w kąpieli wodnej, o czym możecie poczytać tutaj.
aakuku
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz