W ostatnim czasie jarmuż stał się moim faworytem wśród kapustowatych! Jest przepyszny! A tej zapiekance świetnie podkręca smak. Zresztą, uwielbiam zapiekanki makaronowe i bardzo często goszczą na naszym stole, zwłaszcza w trakcie tygodnia, kiedy w zabieganiu nie mam zbyt wiele czasu, aby ugotować coś zajmującego więcej uwagi ;) Na szczęście takie dania potrafią być naprawdę wspaniałe i pozwalają na kreatywność ;)
Składniki:
2 filety z kurczaka
1 puszka fasoli czerwonej
250 g jarmużu świeżego
2 cebule
4 ząbki czosnku
300 g pieczarek
2 pomidory
sok z połowy cytryny
makaron penne
ser żółty
kilka łyżek eliksiru - przepis tutaj
przyprawy: sól himalajska, pieprz, imbir, papryka słodka, gałka muszkatołowa
Sos pomidorowy:
2 łyżki masła
2 łyżki mąki
1,5 - 2 szklanki mleka
przecier pomidorowy
przyprawy: sól himalajska, pieprz, bazylia, kminek mielony
Zaczynamy od przygotowania farszu.
Kurczaka kroimy w kostkę i dokładnie mieszamy w kilku łyżkach marynaty - eliksiru. Odstawiamy na kilka godzin do lodówki.
Cebulę drobno siekamy i szklimy na 1 łyżce oleju kokosowego z dodatkiem 1 łyżeczki ksylitolu. Jarmuż również siekamy i podduszamy z cebulką. Dodajemy przetarty przez praskę czosnek.
Pieczarki kroimy w paski i gotujemy do miękkości. Cedzimy, po czym dodajemy do jarmużu i cebuli.
Pomidory również kroimy w drobną kostkę, gniazda nasienne usuwamy. Dodajemy do farszu i dusimy na małym ogniu.
Na koniec dodajemy przepłukaną i przecedzoną fasolę. Całość farszu gotujemy na małym ogniu do miękkości fasoli.
Doprawiamy szczyptą soli i pieprzu oraz imbirem, papryką i gałką - po 2-3 łyżeczki.
W międzyczasie możemy rozpocząć przygotowanie sosu pomidorowego. Masło rozpuszczamy na małym ogniu. Dodajemy mąkę i mieszamy intensywnie. Zalewamy mlekiem i gotujemy do rozpuszczenia wszystkich grudek (można sobie pomóc blenderem - bardzo przyspiesza otrzymywanie klarownego sosu). Doprawiamy szczyptą soli i pieprzu oraz dodajemy po 1-2 łyżeczki bazylii i kminku mielonego. Na koniec dodajemy kilka łyżeczek przecieru pomidorowego. Gotujemy 10 minut.
Makaron penne (ja użyłam 300 g) gotujemy al dente.
Do żaroodpornego naczynia (z podanej ilości otrzymałam dwa widoczne na zdjęciu naczynia zapiekanki) dodajemy część farszu.
Na niego układamy połowę makaronu. Zalewamy sosem.
Następnie znowu nakładamy część farszu i resztę makaronu. Zalewamy sosem. Można posypać z wierzchu tartym serem żółtym.
Następnie znowu nakładamy część farszu i resztę makaronu. Zalewamy sosem. Można posypać z wierzchu tartym serem żółtym.
Zapiekamy w temp. 190 st. przez 20 minut.
Zapiekane penne z jarmużem jest tak pełne smaków, wilgotne i soczyste, że nie potrzebuje absolutnie żadnego dodatku! Jest idealne! :)
Smacznego!! :)
aakuku
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz