aa-kuku! czyli jak żyć zdrowo i pysznie!

niedziela, 20 grudnia 2015

Orkiszowe uszka z kapustą i grzybami

Święta, święta, święta coraz bliżej! :) W związku, że to nasze pierwsze małżeńskie Święta i to w nowym domku, przygotowania do Świąt idą pełną parą - cała masa uszek już ulepiona! Tegoroczne, przygotowałam z mąki orkiszowej, mają ciemny kolor, ale są przepyszne! Oczywiście ich lepienie zajmuje mnóstwo czasu, ale może to być wspólnie i miło spędzony czas :) I nie oszukujmy się - sklepowe uszka przy domowych mogą się schować! 

Orkiszowe uszka z kapustą i grzybami




Składniki na ciasto:
2,5 szklanki mąki orkiszowej
1 szklanka wody
kilka łyżek oliwy z oliwek
sól

W przesianej mące (ze szczyptą soli) robimy dołek, do którego dodajemy stopniowo wodę i olej, zagniatając ciasto. Należy temu poświęcić min. 10 minut - ciasto powinno być gładkie i elastyczne. Następnie odkładamy je pod przykryciem na kilka minut, ale niezbyt długo, gdyż ciasto orkiszowe lubi wysychać, co utrudnia lepienie uszek.

Składniki na farsz:
40 g suszonych grzybów
400 g kiszonej kapusty (odciśniętej)
2 cebule
4 ząbki czosnku
650 ml wrzątku
przyprawy: liście laurowe, sól, pieprz, majeranek

Grzyby zalewamy 650 ml wrzątku i odstawiamy do ostygnięcia. Następnie dodajemy odciśniętą kapustę i całość dusimy pod przykryciem, na małym ogniu, aż kapusta będzie miękka. Dodajemy 3 liście laurowe, sól, pieprz oraz łyżkę majeranku.

Cebulę siekamy drobno i szklimy z 1 łyżeczką ksylitolu, dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek. Gdy będą zezłocone, dodajemy do farszu. 

Gotowy farsz należy przecedzić i odcisnąć. Otrzymany wywar zostawiamy!!! Wspaniale wzbogaci smakiem Wigilijny barszcz! :)

Aby lepienie uszek było przyjemniejsze, farsz musi być gładki i lekko "paćkowaty". Dlatego całość siekamy drobno albo blendujemy (po usunięciu liści laurowych).

Do dzieła! 

Ciasto dzielimy na mniejsze porcje i dokładnie je wałkujemy - na grubość 2 mm. Odciskamy kółka o średnicy około 6,5 cm. Na środku każdego nakładamy łyżeczkę farszu, zlepiamy dokładnie tak jak pierogi, a następnie zawijamy na palca robiąc pierścionek. I tak bez końca :D


Powodzenia! :)

PS. Moje uszka przed gotowaniem zamroziłam - najpierw jeden obok drugiego, a następnie przesypałam do woreczków. W Wigilię wystarczy je wyjąć i ugotować (2-3 minuty) :)

aakuku

2 komentarze :

  1. A odcedzasz grzyby, czy kapustę dodajesz do zalanych wrzątkiem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do zalanych i to duszę. Odcedzam dopiero na końcu całość farszu i ten wywar wykorzystuję do barszczu :)

      Usuń