Najpiękniejszy poranek to ten, który możemy z Mężem rozpocząć od wspólnego śniadania - niestety praca i studia baaaaardzo rzadko na to pozwalają, dlatego każdą nadarzającą się okazję wykorzystujemy najlepiej jak potrafimy! :) Dzisiaj jest właśnie taki czas! :D I do tego pogoda, która sprawia, że aż się chce działać :) Zaczęliśmy dzień od naszego ulubieńca - pancakes z bananami! Ich przygotowanie zajmuje chwilę, w całym domu unosi się słodki zapach, a pancakes znikają z talerza, gdy tylko zdejmę je z patelni! Niebo! :)
Pancakes z bananami
Składniki:
2 jajka
1 szklanka mąki pszennej
3/4 szklanki mleka
2 łyżeczki cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 banany (najlepiej mocno dojrzałe)
Na początek jajka ubijamy z cukrem waniliowym. Następnie stopniowo dodajemy naprzemiennie mąkę (z proszkiem do pieczenia) i mleko, obijając na małych obrotach. Na koniec dodajemy banany - pokrojone w cieniutkie plasterki i miksujemy całość chwilę (banany pozostają w całości w masie). Tyle :)
Patelnię rozgrzewamy i smażymy pancakes :) Do przygotowania jednego placuszka na patelnię wlewamy 1 łyżkę kuchenną (2-3 duże łyżki) ciasta i rozcieram tworząc kółeczko. Do smażenia używam niewielkiej ilości mojego nowego odkrycia (niestety na razie kupnego) masła klarowanego.
Pancakes pięknie rosną, są wilgotne, puszyste i słodziutkie, dzięki bananom. Rozpływają się ustach! Na pewno się w nich zakochacie!
Smacznego!
aakuku